Dach
Zamiast zapałek pozwoliliśmy sobie zastosować słupy z belek
Przed dachówką pojawiły się okna w kolorze dąb bagienny, słupy trzeba także przemalować na ciemno, aby wszystko ładnie do siebie pasowało. Dachówka Meyer- Holsen.
Zamiast zapałek pozwoliliśmy sobie zastosować słupy z belek
Przed dachówką pojawiły się okna w kolorze dąb bagienny, słupy trzeba także przemalować na ciemno, aby wszystko ładnie do siebie pasowało. Dachówka Meyer- Holsen.
Powyżej kuchnia z jadalnią, poniżej salon z wykuszem i wyjściem na taras.
Drzwi na taras za domem, uprawy w ogródku będą pod górkę ;P
Widok na hall. W głębi widoczny jest komin, na lewo od komina przewidziana jest łazienka, na prawo kotłownia. W projekcie przewidziano jeszcze WC, zlikwidowaliśmy go powiększając kotłownie, hall także zyskał odrobinę powierzchni.
Ściany z Ytonga 24 cm grubości
W Elektrze zaprojektowano strop gęstożebrowy, U nas jak widać żelbetowy..
A to wspomniany piękny widok.
Witam wszystkich zainteresowanych projektem domu Elektra i nie tylko!
Oto jak zaczynaliśmy w 2007 roku. Oczywiście od zakupu działki, położonej w gminie Gdów. Działeczka o powierzchni 58 arów, w części budowlana, z pięknym widokiem, którego na tym zdjęciu niestety nie widać, ale istnieje. Dom- Elektra postanowiliśmy postawić jak najdalej od drogi, czyli na końcu pasa gruntów budowlanych ok 50 m od wjazdu na działkę.
Najpierw była droga, usypana własnoręcznie z gruzu pozbieranego od sąsiadów. Potem stopniowo zaczęły pojawiać się słupki ogrodzenia na których zawisła siatka. Blaszak, jakże potrzebny przy budowie, stanął na końcu drogi. Przy pomocy koparki wyplantowaliśmy plac, na którym miał stanąć nasz wymarzony dom.
W między czasie na działce zaczęły pojawiać się drzewka, krzaki i inne ozdobniki, także sprawiający mnóstwo problemów staw.
We wrześniu 2008 roku otrzymaliśmy pozwolenie na budowę. Chcieliśmy rozpocząć od razu, ale wykonawca miał inne plany. Budowa ruszyła wiosną.